Startupy – jak one działają?

Często słyszymy o przedsiębiorstwach, które są tzw. start-upami – najczęściej to dwie-trzy osoby, które mają świetny pomysł, ale potrzebują inwestycji od poważnych biznesmenów na jego realizację. Niektóre z nich nigdy nie doczekają wejścia w życie swojego produktu, ale niektóre prosperują całkiem nieźle i mają naprawdę genialne założenia. Warto sprawdzić, jak to wygląda obecnie, na przykładzie jednego z najciekawszych startupów ostatnich lat, który mocno rozwinął się w dość nietypowej branży.

Pośrednictwo w sprzątaniu modelem biznesowym?

Jednym z ciekawszym okazów, który wyprodukował rynek startupów, jest firma z branży sprzątanie (Warszawa): Pozamiatane. Założenie jest proste: bez czasochłonnego szukania po ludziach zamawiasz sprzątaczkę lub sprzątacza do posprzątania Twojego mieszkania za ustaloną uprzednio kwotę (która jest stała – 30 zł za godzinę). Następnie masz możliwość wystawienia im oceny z odpowiednim komentarzem, w którym możesz napisać, co było dobrze zrobione, a co niekoniecznie.

Jest więc element szybkości (ważny w dzisiejszych czasach), płatności online (równie ważne, co pokazał np. Uber w swojej bitwie przeciwko taksówkom), wymiany usług (sprzątanie to jedna z niewielu usług, której potrzebuje każdy) oraz wystawienia komentarza (znowu – moduł oceny w Uberze stał się jedną z wielu jego zalet). Nie bez znaczenia jest również także fakt, że można zamówić usługę na następny dzień – nie trzeba stać w wirtualnych kolejkach na minimum tydzień przed żądaną datą, jak to jest w przypadku zamówień spożywczych w Tesco czy Frisco. Jeden z serwisów technologicznych nawet nazwał portal Pozamiatane „takim Uberem, który przyjedzie posprzątać”.

Jak to działa?

Zdaje się, że każdy z wyżej wymienionych elementów współcześnie musi być osadzony w start-upie, aby stał się on miażdżącym sukcesem. Nie można jednak pominąć świetnej nazwy tej firmy, która jest dobrze przemyślana – łatwa do zapamiętania, a jednocześnie wysyła może trochę żartobliwy, ale jednak pozytywny komunikat.

Gdy wejdziemy na stronę platformy, wita nas informacja o zniżce 15%, która obowiązuje przy płatnościach online (kolejna zachęta do skorzystania z niej). Można także przyjrzeć się komentarzom wystawionym przez klientów. Oczywiście, na stronie głównej widać tylko te komentarze, które zostały dołączone do pięciogwiazdkowej oceny usługi, jednak wszystkie emanują pozytywnością – zaskoczeni ludzie wspominają o tym, że sprzątaczka po pracy uprała szmatki, których używała, albo że wszystko zostało uporządkowane bardzo dokładnie, łącznie z pajęczynami, których nie widzieli właściciele mieszkania. Są nawet opinie po angielsku, co dowodzi międzynarodowości koncepcji tego start-upu. I trudno się dziwić – jak już wcześniej zaznaczyliśmy, każdy potrzebuje sprzątania, a nie każdy je lubi – właściwie to większość ludzi nie przepada za tego typu czynnościami.

Ogółem platforma zachęca do korzystania ze swoich usług i jednocześnie nie jest przesadnie skomplikowana. Może to być klucz do sukcesu każdego start-upu – wszyscy mają już dość stron przeładowanych niepotrzebnymi informacjami o misji danej firmy, które przydają się chyba tylko prasie do sztampowych opisów produktów, których nie znają. W tym przypadku mamy do czynienia tylko z tym, co potrzebne i jeszcze odrobiną reklamy. Wygląda więc na to, że Pozamiatane ma przed sobą świetlaną przyszłość.

Artykuł powstał przy współpracy z portalem Pozmiatane: https://pozamiatane.pl/